środa, 14 lipca 2010

Kuchnia odsłona druga...

Będę się teraz pojawiać częściej , gdyż mam dużo czasu co przekłada się na szybsze urządzanie domku. Dziś ciąg dalszy kuchni.
Widok na drugą ścianę


Z uwagi na brak szuflad sztućce spoczywają w takim oto pudełku


Nadstawka własnoręcznie malowana przecierana i niedomalowana :))


Zegar czeka na powieszenie

POZDRAWIAM SERDECZNIE.

7 komentarzy:

  1. Piękna jest ta nadstawka... aż dech zapiera!
    Pewnie kosztowała majątek, to prawdziwe cudo:)))

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ to wszystko klimatyczne! Piękne!

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie, nadstawka super.
    A taki pojemnik na sztućce by mi się przydał.
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  4. super pomysł z pojemnikiem na sztućce!!!Ale skąd go wziąć?...a nastawka cudo

    OdpowiedzUsuń
  5. Pojemnik na sztućce udało mi się upolować na allegro. Był brązowy i niekoniecznie ładny toteż machnęłam go na biało.

    OdpowiedzUsuń
  6. dzięki za informacje

    OdpowiedzUsuń
  7. Co tam dużo mówić, podoba mi się ta nadstawka, podziwiam Twą pracę nad nią:)

    OdpowiedzUsuń