niedziela, 14 marca 2010

Wyprawa na zachód

Jakiś czas temu upolowałam na jednym z portali aukcyjnych piękny stół. Dokładnie taki jak chciałam. Jedyną jego wadą było miejsce odbioru- okolice Nowego Tomyśla. Dla mnie mieszkanki Polski Centralnej to jednak pewna odległość. W swej naiwności sądziłam , iż nie jest problemem dla firmy kurierskiej przewiedzienie takiego mebla. Otóż jest. Pozostałam więc z kłopotem sama. W końcu po 4 miesiącach wyprosiłam u znajomego wypożyczenie busa. I takim to sposobem wyruszyliśmy z małżem na wycieczkę na zachód. Przy okazji okazało się , że umiem prowadzić busa :)). Korzystając z okazji , wyciągnęłam mojego męża do Czacza. W końcu i ja tam dotarłam. Na "szroty" jak to określił pewnien pan który wskazał na drogę. Udało mi się upolować świetne krzesła doskonale pasujące do stołu odebranego wcześniej. A także fotel do czytania. I tabliczkę do pisania. Tylko czasu mieliśmy mało i zimno było jak diabli, więc obeszliśmy może jedną czwartą miejscowości. Pod wrażeniem byłam ilości klamotów tam zgromadzonych. A oto moje zdobycze:

Stół i krzesła

Fotel czytelniczny (mam zamiar go pobielić i zmienić oczywiście poduszkę)

Tabliczka na ważne zapiski

Fotel do biurka (czeka na lifting również)

A z reszty nowości - jest ogromna szansa , że wreszcie doczekam się prądu co będzie mam nadzieję równoznaczne z szybką moją przeprowadzką.

4 komentarze:

  1. Piękny stół.I krzesła upolowałaś do niego idealne!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. nastepna-blogujaca.blog.onet.pl15 marca 2010 14:08

    Gustownie tu i smacznie. I ach- uznanie za metallicowy akcent:) że o zalinkowaniu następnej-blogującej, nie wspomnę;)

    Jagoda

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak, tak, ja też I love Czacz ;) Tylko z Zielonej Góry trochę bliżej ;)Świetne rzeczy upolowałaś! Akurat stół i krzesła nie w moim stylu, ale reszta i owszem . Niech się tylko cieplej zrobi, to też wyruszam na podbój Czacza ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny stół, reszta staroci też bardzo obiecująca! muszę na wiosnę koniecznie pojechac do Czacza! tyle ludzi zachwala, ze trzeba na własne oczy zobaczyć...

    OdpowiedzUsuń