Chciałabym ogłosić wszem i wobec , że podłączono mi prąd!!!!!!!!!!!!!! Co prawda żarówka się jeszcze nie świeci , ponieważ elektrownia musi przeprowadzić inwentaryzację oraz zrobić tzw. odbiór. Co trwa około 3 tygodni. Ale sam fakt obecności skrzynki w płocie podziałał na mnie niezwykle dopingująco. Zawoskowałam drzwi łazienkowe oraz zeszlifowałam krzesło do biurka. Zdjęcia wrzucę później , gdyż wziął i padł mi aparat z braku zasilania a ładowarka się zapodziała gdzieś.
Mam nadzieję , że tegoroczne lato powitam już w nowym domku.
Super nowina!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
gratuluję podłączenia do cywilizacji ;)
OdpowiedzUsuńDuża rzecz, to radość z niej ogromna- PRĄD!
OdpowiedzUsuńzajrzałam dziś na Twój blog (przypadkowo) i od dziś masz we mnie miłośniczkę Twego naprawdę pięknego Domu z klimatem .Drewno,kamień i cegła to moje miłości!!Napewno będziesz w nim szczęśliwa,nie może być inaczej!
OdpowiedzUsuńNiecierpliwie czekam na dalsze relacje .Pozdrawiam energetycznie ..