Nie widać mnie na blogu bo doba skurczyła się drastycznie. Niestety nie będzie nas więcej w grudniu , więc i nastrój nie ten. Czasu natomiast nie mam kompletnie. Próbuję robić tysiące rzeczy naraz i niekoniecznie wszystko mi się udaje. Dzisiaj więc tylko parę fotek domowych.
widok na przedpokój
moja kolekcja miniaturek
witryna z porcelaną
spojrzenie na klatkę schodową
i moje królestwo
Pozdrawiam serdecznie.